Ave Maria - Polskie Lourdes w Porąbce Uszewskiej - Piękna Pani z groty Massabielle

W roku 1854 papież Pius IX ogłosił bullę o Niepokalanym Poczęciu Maryi. Cztery lata później okolice Lourdes, małego francuskiego miasteczka leżącego u stóp Pirenejów, obiega wieść, że 14-letniej Bernadetcie Soubirous objawia się Piękna Pani z nieba. Jedni wierzą w słowa dziewczynki, inni podejrzewają ją o oszustwo lub chorobę umysłową. Miejscowy proboszcz prosi Bernadettę, by zapytała Panią o imię. 25 marca, w święto Zwiastowania, Piękna Pani odpowiada na to pytanie: "Jestem Niepokalane Poczęcie". Dziewczynka nie rozumie tych słów, ale powtarza je duchownemu. Czyni to w miejscowej gwarze - jedynym znanym sobie języku. Władzom kościelnym daje to dużo do myślenia. Skąd 14-letnia analfabetka, która nigdy nie chodziła ani do szkoły, ani na katechizację, mogła znać wydaną po łacinie bullę papieską o dogmacie religijnym? 

Figura Matki Bożej umieszczona w grocie Massabielle. Według słów wizjonerki, dzieło to, choć piękne, nie oddaje jednak nieziemskiego piękna Najświętszej Panienki. Na cokole figury umieszczono słowa w miejscowej gwarze, w której Piękna Pani rozmawiała z Bernadettą: Que soy era Immaculada Councepciou - "Ja jestem Niepokalane Poczęcie".

"Bernadka dzieweczka szła po drzewo w las"... 

Był mroźny dzień 11 lutego 1858 r. Bernadetta wraz z siostrą i koleżanką z sąsiedztwa wyruszyły szukać suchych gałęzi na opał. Dziewczynki udały się w pobliże groty zwanej "Starą Skałą", co w miejscowej gwarze brzmi: Massabielle. Siostra z koleżanką szybko przeprawiły się przez kanał młyński, zaś chorująca na astmę Bernadetta wahała się, czy wejść do lodowatej wody. Nagle jej uwagę zwrócił hałas szum wiatru. Podniosła oczy i stwierdziła, że liście drzew pozostały nieruchome. Kołysał się jedynie krzak dzikiej róży, rosnący w szczelinie groty po drugiej stronie kanału. Stamtąd właśnie wypłynął świetlisty obłok, z którego wyłoniła się młoda kobieta w wieku około 16, 17 lat. Postać ubrana była w białą suknię przepasaną w talii niebieską szarfą. Na głowie miała biały welon, a na stopach błyszczały złote róże. Na prawej ręce przewieszony miała różaniec z białych paciorków połączonych złotym łańcuszkiem. Bernadetta zauważyła, że Piękna Pani ma niebieskie oczy. Postać uśmiechnęła się i uczyniła znak krzyża. Bernadetta zrobiła to samo, potem uklękła, wyjęła z kieszeni różaniec i zaczęła go odmawiać. Dziewczynka modliła się, a Pani w milczeniu przesuwała paciorki różańca. Pod koniec każdego dziesiątka wraz z Bernadettą mówiła "Chwała Ojcu". Po odmówieniu Różańca Piękna Pani znikła. Wracające z chrustem dziewczynki zastały Bernadettę klęcząca w miejscu, w którym ją zostawiły. 

Pokuta, modlitwa, nawrócenie 

Piękna Pani ukazała się Bernadetcie w sumie 18 razy. Objawienia miały miejsce między 11 lutego a 16 lipca 1858 r. Dwa pierwsze widzenia były milczące. Podczas trzeciego objawienia Pani poprosiła dziewczynkę, by przychodziła do groty przez 15 dni. Bernadetta obiecała spełnić życzenie Pani i mimo wielu przeszkód dotrzymała słowa. Wraz z nią do groty przychodziło coraz więcej ludzi. 24 lutego Bernadetta, na prośbę Panienki, idzie na klęczkach i całuje ziemię w intencji nawrócenia grzeszników. Następnego dnia we wskazanym przez Piękną Panią miejscu rozgarnia ziemię rękoma. W dołku pojawia się trochę brudnej wody. Bernadetta wypija kilka łyków i obmywa się, brudząc sobie twarz błotem. Liczni świadkowie tej sceny sądzą, że dziewczynka postradała rozum. Dopiero po kilku dniach ludzie zauważają, że z wydrążonego przez Bernadettę dołka tryska źródło najczystszej wody. 
Przesłanie, które Piękna Pani przekazała Bernadetcie można ująć w kilku zdaniach: "Czyń pokutę". "Módl się o nawrócenie grzeszników". "Ucałuj ziemię na znak pokuty za grzeszników". "Idź do źródła, napij się z niego i obmyj się". "Powiedz kapłanom, by przychodziły tu procesje i by wzniesiono tu kaplicę". "Jestem Niepokalane Poczęcie". Słowa Najświętszej Panny z Lourdes skierowane są do wszystkich ludzi, a woda z massabielskiego źródła symbolizuje oczyszczenie z grzechów i odnowienie życia. 
Podczas objawień Matka Boża powiedziała do Bernadetty: "Nie obiecuję ci szczęścia na tym świecie, lecz w innym". Słowa Maryi spełniły się. Bernadetta zaznała w swoim życiu wiele cierpienia. Zmarła w wieku 35 lat jako siostra zakonna. W 1933 r. papież Pius XI ogłosił ją świętą. Jej zachowane od rozkładu ciało spoczywa w kaplicy klasztornej Sióstr Miłości i Wychowania Chrześcijańskiego w Nevers, gdzie spędziła ostatnie lata życia.

Bernadetta Soubirous (1844-1879) 

Świadkowie, którzy widzieli twarz Bernadetty podczas objawień, mówili, że nie sposób posądzić dziewczynkę o oszustwo lub udawanie. Z oczu wizjonerki można było wyczytać jej przeżycia. Dziewczynka z nieopisanym zachwytem i czcią wpatrywała się w Postać, którą widziała przed sobą. Wytężając wszystkie siły, wsłuchiwała się w Jej słowa. Kiedy Pani mówiła o grzesznikach, na twarzy Bernadetty malował się autentyczny ból i smutek. 

Podczas jednego z objawień dziewczynka nieświadomie wyciągnęła przed siebie rękę tak, że dłoń znalazła się w płomieniu palącej się świecy. Przez kilkanaście minut ogień dotykał skóry. Obserwujący to zdarzenie lekarz, który od początku bardzo sceptycznie odnosił się do objawień, ze zdumieniem stwierdził, że dziewczynka nie reaguje na żadne bodźce zewnętrzne, a na jej skórze nie powstały żadne ślady oparzenia. 

Specjalna komisja kościelna po czterech latach pracy wydała oświadczenie, że wydarzenia w grocie Massabielle mają charakter nadprzyrodzony.

„Nasza Arka” (2/2007)