Nie dowierzajcie każdemu duchowi

My, katolicy, mamy świadomość, że dusze zmarłych mogą się ukazywać tylko za Bożym przyzwoleniem, jak to przykładowo miało miejsce w przypadku św. o. Pio, kiedy to dusze czyśćcowe bezpośrednio prosiły go o modlitwę. W innych wypadkach bez Bożego przyzwolenia jest to, niestety, sam szatan, udający dusze zmarłych.

Wiele dziś osób ulega zgubnej propagandzie ruchu New Age, którego jedną z części składowych jest spirytyzm, zwany także czasem channelingiem (ang. kanałowanie).

Spirytyzm nie bez powodu jest uważany przez chrześcijan za zwodzenie szatańskie, gdyż wiele faktów zdaje się jednoznacznie na to wskazywać.

Jako że każde przedsięwzięcie według słów Pana Jezusa można poznać po owocach, to w przypadku spirytyzmu owoce te są zdecydowanie złe.

Oto kilka przykładów:

- Groźne konsekwencje dla zdrowia psychicznego - bywa, i to wcale nie tak rzadko, że tak zwane media oraz sami uczestnicy spirytystycznych seansów zostają pacjentami szpitali psychiatrycznych.

Podważanie Bożego porządku - duchy upowszechniają bluźnierczą teorię o rzekomym nieistnieniu piekła. Owa teoria jednoznacznie przeczy nauce Pisma Świętego, zawartym tam słowom samego Jezusa czy nawet zatwierdzonym przez Kościół maryjnym objawieniom (np. w Fatimie czy Lourdes).

Propagowanie przez duchy teorii reinkarnacji - jest ona sprzeczna z nauką Biblii; podważa między innymi dogmat o zmartwychwstaniu i w przewrotny sposób przeczy słowu Bożemu na temat kary wiecznej (piekła).

- Częste przypadki opętania medium przez złego ducha.

Warto tu zauważyć, że słynny czciciel szatana, prekursor współczesnego satanizmu i zarazem członek loży masońskiej Aleister Crowley również namiętnie brał udział w seansach spirytystycznych.

My bądźmy wierni słowom św. Jana: Umiłowani nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie (1 J 4,1). Stary Testament również nas przestrzega: Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by (...) pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, lato to czyni (Pwt 18,10-12). Nie będziecie się zwracać do wywołujących duchy ani do wróżbitów. Nie będziecie zasięgać ich rady, aby nie splugawić się przez nich. Ja jestem Pan, Bóg wasz (Kpł 19,31). Także przeciwko każdemu, kto się zwróci do wywołujących duchy albo do wróżbitów, aby uprawiać z nimi nierząd, zwrócę oblicze i wyłączę go spośród jego ludu (Kpł 20,6-7) [1].

Jeśli chodzi o naukę Kościoła katolickiego na temat spirytyzmu, to warto odwołać się do pewnych jego dokumentów. II Sobór Watykański w konstytucji Lumen gentium przeciwstawia się wszelkim formom wywoływania duchów, potwierdzając tym samym wcześniejsze dokumenty, począwszy od Aleksandra IV (1258 r.), aż do wypowiedzi z roku 1917. 

Na szczególną uwagę zasługuje Dekret Kongregacji Świętego Oficjum z 30 IV 1898 i z 24 IV 1917 roku, który między innymi stwierdza: Jeśli jakieś duchy udzielają odpowiedzi na różne pytania, mogą to być jedynie złe duchy, które godzą się wchodzić w łączność z ludźmi tylko dlatego, aby im szkodzić i pobudzać do złego, toteż Kościół absolutnie zabronił brania jakiegokolwiek udziału w seansach spirytystycznych.

Jednoznaczne potępienie spirytyzmu zawiera współczesny Katechizm Kościoła Katolickiego [2]. Przed tym grzechem przestrzegał także św. Jan Vianney słynny proboszcz z francuskiego Ars. Zawsze postrzegał on spirytyzm jako dzieło szatana. Warto w tym miejscu jeszcze wspomnieć o św. ojcu Pio, św. Tomaszu z Akwinu i innych wybitnych ludziach Kościoła, którzy widzieli w spirytyzmie szatańskie zagrożenie.

W dzisiejszych czasach stary spirytyzm otrzymał nieco nowocześniejszą nazwę: "kanałowanie". Mimo tej czysto powierzchownej zmiany, jego intencje oraz skutki pozostają, niestety, takie same. Można je w zasadzie krótko określić jako wielkie zwodzenie człowieka.

Szkoda tylko osób, które za namową wróżbitów, okultystów oraz najzwyklejszych oszustów dają się wciągnąć w ten nieuczciwy czy diaboliczny wręcz proceder. Są one święcie przekonane, że mają do czynienia ze zmarłymi, a w rzeczywistości kontaktują się z demonami. Dlatego Pan Bóg tak stanowczo zakazuje wywoływania duchów i wszelkich kontaktów z zaświatami [3].

Szatan jest specjalistą od zwodzenia. Pan Jezus nazwał go nawet ojcem kłamstwu (J 8,44). Pismo Święte wspomina również o fałszywych prorokach i czynionych przez nich fałszywych cudach: Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i falszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych (Mt 24,24). W innym miejscu czytamy: (...) niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów (1 Tm 4,1).

Nie od dziś wiadomo, że na teorii spirytyzmu żerowało i nadal żeruje bardzo wielu oszustów, którzy zarabiają na naiwności ludzkiej niemałe pieniądze. Wśród grona demaskatorów owych naciągaczy widzimy słynnego rosyjskiego uczonego Dymitra J. Mondelejewa, iluzjonistę Haudiniego czy współczesnego nam Jamesa Randiego.

Na koniec chciałbym przytoczyć słowa znanego egzorcysty ks. Raul Salvucci, zamieszczone w jego książce pt. Podręcznik egzorcysty. Stwierdza on tam: My, którzy zajmujemy się tą dziedziną z nakazu Kościoła, nie mamy wątpliwości: to szatan zawsze i w każdej formie ukrywa się za postaciami wzywanych dusz, aby móc wejść w kontakty z ludźmi i w ten sposób ich zwodzić. (...) To niemożliwe, by nasi bracia zmarli w pokoju Bożym mogli się ukazywać podczas seansów spirytystycznych. Wówczas pojawiają się albo złe duchy albo dusze osób zmarłych w niełasce u Boga, znajdujące się teraz w rękach złych duchów i przez nie wykorzystywane.

Niech ten tekst będzie przestrogą, swoistym memento dla wszystkich, którym niektóre środki przekazu próbują wmówić kłamstwa.

Krzysztof Chrząstek

LITERATURA:
o. A. Posacki SJ, Okultyzm, Magia, Demonologia, Wydawnictwo M, Kraków 1998.

L. Cristioni, Znaki obecności szatana we współczesnym świecie, Exter, Gdańsk 1995.

ks. R. Salvucci, Podręcznik egzorcysty, Wydawnictwo M, Kraków 1999.

o. P.J. Śliwiński OFM. Cap, ks. A. Zwoliński, o. H. Cisowski OFM. Cap., A. Regiewicz, Kościół a spirytyzm, Wydawnictwo M, Kraków 2001.

PRZYPISY:
1 Przestrogi zawarte są także w: Wj 22,18; 1Sm 28,5-25; Iz B, 19-20. Jeśli chodzi o NT por.: Dz 9,9-12; 13,6-12; 16,16-18; 19,11-20; Ga 5,20. 

2. s Por. KKK; artykuły: 2116 i 2117.

3. Por. Pwt 18,9-12; Iz 8,19-20.

Sekty i Fakty - nr 15 4/2002