Sekty i terroryzm

Przemówienie Henriego-Pierre'a Deborda, członka francuskiej Międzyministerialnej Misji ds. Walki z Sektami (MILS), wygłoszone na międzynarodowym sympozjum: Terroryzm w sektach, które odbyło się w Rudzie Śląskiej 14 czerwca 2002 r.

Wprowadzenie
Zagrożenie, które stwarza obecnie rozwój i zróżnicowanie zjawiska sekt, doprowadziło znaczną liczbę państw do rozpoczęcia działań obserwacyjnych i analiz tego zjawiska, a w wielu przypadkach do wdrożenia nowych środków zapobiegawczych i zwalczających.

W ciągu ostatniego dwudziestolecia Francja stopniowo nabierała świadomości znaczenia jak najdokładniejszej oceny powstawania, rozwoju i oddziaływania ekonomicznego, społecznego, kulturowego czy wręcz politycznego sekt oraz tworzyła krok po kroku narzędzia metodologiczne, służące charakteryzowaniu i analizie bardzo wielu ruchów wchodzących w obszar badań.

Data 11 września 2001 roku, ogólnoświatowy wstrząs wywołany zamachami w Nowym Jorku i Waszyngtonie, oraz podjęte środki do walki z tym, co przyjęto nazywać "terroryzmem", ukazały potrzebę zastanowienia się nad przenikającymi się tematami, którymi są cechy aktu przemocy z jednej strony i niedawne przeobrażenia części międzynarodowej działalności sekt z drugiej. 

Historia walki z ryzykiem, jakie niesie ze sobą niekontrolowana działalność sekt, dramaty zaginięć ich członków, które pozostaną w pamięci jako "zbiorowe samobójstwa", i pojawienie się nowych form terroryzmu (bioterroryzm, zamachy samobójcze, seryjne zabójstwa zakończone samobójstwem itd.) w logiczny sposób doprowadzają nas do połączenia dwóch rzeczywistości, które do tej pory były traktowane przez władze państwowe rozdzielnie, a w pewnych okolicznościach mogą nawzajem się wyjaśniać.

Od wyjaśnienia pojęć do zdefiniowania znaczenia dla państw i obywateli
Ważne jest, aby na samym początku ustalić znaczenie funkcjonujących w państwie prawa pojęć sektaryzmu, terroryzmu i kilku innych, jak: fanatyzm, fundamentalizm czy integryzm, bazując jednocześnie na języku potocznym i prawniczym.

Taka ostrożność podyktowana jest całkowitym brakiem odniesień do pojęcia sektaryzmu w ustawodawstwie francuskim sprzed 12 czerwca 2001 roku oraz nagminnym mieszaniem pojęć pomiędzy rozumieniem potocznym i prawnym.

Republika Francuska opiera swoje oficjalne działania prewencyjne przeciwko ruchom o charakterze sekt, zagrażającym prawom człowieka i podstawowym wolnościom obywatelskim, na ustawie z 1 lipca 1901 roku o stowarzyszeniach i na ustawie z 9 grudnia 1905 roku o rozdziale Kościoła od państwa. Ta ostatnia ustawa posiada rangę prawa konstytucyjnego. 

W myśl tych zasad Republika Francuska gwarantuje równość wobec prawa wszystkim obywatelom, bez względu na pochodzenie, rasę czy religię. Respektuje też wszelkie wyznania (Art. 1 Konstytucji Republiki Francuskiej).

Biorąc pod uwagę powyższe zasady i dyspozycje prawne, zapewniające równość praw i obowiązków wszystkich obywateli, a w szczególności to, że przynależność do sekty jest przede wszystkim przynależnością stowarzyszeniową, jedynie niezgodna z prawem działalność członka sekty czy też odpowiedzialność struktury o charakterze sekty za dokonanie czynu niezgodnego z prawem mogą być wzięte pod uwagę i odpowiednio potraktowane przez francuskie instytucje administracyjne i jurysdykcyjne. 

Takie stanowisko państwa tłumaczy się faktem, że pojęcie sekty, niezdefiniowane jako takie, jest złożone i narzuca wielowymiarowe podejście do rzeczywistości sekt. 

Wyznania religijne, filozoficzne prądy myślowe, jeszcze niedawno, przy okazji debaty parlamentarnej nad projektem ustawy (debaty zakończonej 30 maja 2001 roku głosowaniem i ostatecznym przyjęciem tekstu ustawy), poczuły się zaniepokojone niebezpieczeństwem zamachu na wolność wyznania, które jakoby niosła ona ze sobą. 

Takie błędne rozumowanie, ciągle jeszcze pokutujące w niektórych kręgach, można wytłumaczyć dwojakim rozumieniem słowa "sekta" w języku potocznym oraz niemożnością zdefiniowania tego pojęcia w sposób stricte prawniczy. Zbadajmy bardziej szczegółowo tę kwestię natury definicyjnej, aby oddzielić pojęcie "współczesnego sektaryzmu" od reszty.

Termin "sekta" oznaczał najpierw doktrynę religijną lub filozoficzną. To pierwsze znaczenie pochodziło od łacińskiego sequi i oznaczało "podążać" dosłownie i w przenośni. Znaczenie to dominowało aż do XVII wieku. To właśnie ono stoi, co prawda coraz mniej wyraźnie, na drodze do przejrzystego i otwartego dialogu pomiędzy wszystkimi, którzy ponoszą odpowiedzialność względem rozwoju współczesnego ruchu sekt.

Drugie, tradycyjne znaczenie słowa "sekta" pochodzi od secare - "ciąć", co odnosi się do zjawiska grup izolujących się, odcinających się.

Wiele elementów składających się na współczesne zjawisko sekt nie poddaje się wartościowaniu ze względu na wybór podążania bądź odcięcia się od wspólnego pnia doktryn i przekonań, lecz jest to możliwe według trzech kryteriów metodologicznych: 

1. Charakterystyki typologicznej,

2. Zbioru obiektywnych kryteriów oceny zachowań tych grup,

3. Podziału na większe zbiory, z których z kolei można wyróżnić podzbiory rozpoznawalne po:

- istnieniu bądź nie fundamentów filozoficznych czy religijnych,

- większej lub mniejszej liczbie zachowań naruszających wolności obywatelskie, zasady konstytucyjne i prawo,

- formach organizacji i funkcjonowania, wprowadzających większą czy mniejszą marginalizację lub izolację od społecznej organizacji państwa,

- potwierdzeniu bądź jego braku całkowitego lub częściowego odrzucenia norm państwa prawa połączonym z otwartą postawą propagowania antykultury, która bazuje na wyższości pewnej elity ukształtowanej w celu dominacji nad dużą częścią społeczeństwa.

To właśnie w oparciu o powyższe metodologiczne punkty odniesienia, pozwalające ocenić stopień oddalenia czy wręcz opozycji wobec demokratycznych ram prawnych obowiązujących we Francji lub każdym innym państwie demokratycznym, możemy dokonać ewaluacji ryzyka zagrożenia sektami tak dla jednostki, jak i wspólnoty narodowej. Możemy tego dokonać dzięki kryteriom ocen ryzyka, podzielonym według trzech głównych typów zagrożeń:

1. Przymusowa integracja w grupie:


- destabilizacja psychiczna,
- nakłonienie do zerwania z pierwotnym środowiskiem,
- wygórowane wymagania finansowe.

2. Bezpośrednie ataki na osoby: 


- naruszenia nietykalności osobistej, 
- porwania dzieci.

3. Działania w zorganizowanych grupach, sprzeciwiających się bądź świadomie odcinających się od społeczeństwa, i ich konsekwencje:


- głoszenie treści mniej lub bardziej antyspołecznych,
- zakłócenia porządku publicznego, ewentualne naruszenia utrwalonych zasad ekonomicznych,
- próby infiltracji elit władzy,
- waga sporów prawnych.

Przestępstwa i zbrodnie, których dokonanie można by zarzucić przywódcom lub członkom ruchów o charakterze sekt, można określić w oparciu o ten właśnie zestaw narzędzi ewaluacji ryzyka (niekontrolowanego) zagrożenia sektami. Tym samym opracowanie typologii ruchów o charakterze sekt samo w sobie ułatwia określenie ryzyka. 

Będzie można zatem jeśli nie zdefiniować dokładnie, to przynajmniej podać w przybliżeniu skalę niebezpieczeństw, którą da się zastosować do zmierzenia stopnia ryzyka dla członków sekty, jak również do zmierzenia stopnia ryzyka, na jakie są wystawione znajdujące się na zewnątrz takiej organizacji społeczeństwo i państwo.

O ile typologia taka jest z natury podatna na zmiany z powodu ewolucyjnego, coraz bardziej zróżnicowanego, rozproszonego i ekstensywnego charakteru obserwowanych ruchów, o tyle typologia ustalona w połowie lat 90. przez parlamentarne komisje śledcze zachowała swoją trafność, pozwalając jednocześnie na ponowne rozważenie niektórych jej aspektów. Przedstawię ją, wyróżniając dwa podzbiory:

- pierwszy zawiera te grupy organizacji, w których łonie zagrożenia wewnętrzne wydają się dominować lub po prostu przeważać nad zagrożeniami dla świata zewnętrznego; do nich zaliczam zagrożenia terroryzmem;

- drugi gromadzi ruchy stanowiące zagrożenia zwrócone na zewnątrz.

W pierwszym podzbiorze należy wyróżnić, przy zachowaniu pewnej ostrożności:

- neoewangelików, którzy reprezentują skrajne formy Kościołów reformowanych, gdzie pastor odgrywa rolę guru;

- pseudokatolików, odnoszących się do tego, co nazywają tradycją katolicką, a co należy chronić od reform narzucanych przez Rzym;

- uzdrowicieli, proponujących różne terapie przy zastosowaniu irracjonalnych bądź trudnych do uznania jako naukowe metod leczenia najcięższych schorzeń;

- okultystów, oferujących najróżniejsze usługi okultystyczne (astrologię, alchemię, magię we wszystkich formach);

- niektóre grupy o inspiracji orientalnej, którymi są odłamy religii lub filozofii Wschodu, w zależności od poszczególnych nauk odebranych przez ich przywódców;

- synkretystów, którzy łączą zgodnie z wyborem bądź autorytarną decyzją założycieli elementy pochodzące z różnych tradycji duchowych.

Drugi podzbiór zawiera:

- grupy alternatywne, które propagują radykalnie odmienną organizację społeczeństwa i stosunków międzyludzkich;

- apokaliptyków, przepowiadających bliski kataklizm na skalę planetarną i przedstawiających swoim adeptom sposoby uniknięcia go;

- ufologów, którzy są w kontakcie z istotami pozaziemskimi, aby albo przyjąć je na ziemi, albo przygotować podróż swoich członków na inną planetę;

- neopogan, którzy usiłują powrócić do form kultu zarzuconych wraz z nastaniem chrześcijaństwa;

- grupy new age, które przygotowują wejście świata w nową erę i w tym celu propagują neospirytualizm przesiąknięty millenaryzmem [chodzi o nadanie niezwykłego znaczenia przełomowi tysiącleci - przyp. tłum.];

- ruchy orientalistyczne o inspiracji religijnej i wyraźnym wymiarze politycznym, których przywódcy głoszą stworzenie nowego społeczeństwa;

- ruchy psychoanalityczne, które chcą uleczenia podświadomości z jej słabości przy pomocy technik parapsychologicznych, przeciwstawnych klasycznej psychologii i psychoanalizie;

- satanistów bądź lucyferian, głoszących przyjście na ziemię królestwa Szatana czy Lucyfera.

Na zakończenie tego analitycznego i typologicznego opisu należy określić rzeczywiste ramy zestawienia sektaryzm-terroryzm, opierając się na ogólnie przyjętej definicji terroryzmu lub lepiej nawet - określonej w prawie karnym.

Pojęcie terroryzmu jest w języku potocznym, podobnie jak w prawie, zdefiniowane jako sposób działania. Następnie postrzegane jest poprzez dążenie do osiągnięcia określonego celu, zwykle politycznego lub polityczno-religijnego. 

Już na etapie analizy definicji zjawiska terroryzmu funkcjonujących we Francji w języku potocznym jesteśmy zmuszeni przyznać, że trudno jest zestawić ten sposób działania z takimi zorganizowanymi formami wyrazu, które są pojmowane jako organizacje z tendencjami sekciarskimi bądź rozwijające formy działania wskazujące na odchylenia w stronę sekty.

Pierwsza definicja pojęcia terroryzmu mówi o sposobie działania, polegającym na systematycznym używaniu przemocy dla osiągnięcia celu politycznego, a dokładniej w celu zdobycia, utrzymania i sprawowania władzy. 

Druga traktuje to zjawisko jako zbiór aktów przemocy, zamachów, brania zakładników, jakich dopuszcza się organizacja polityczna w celu wywarcia nacisku na własne bądź inne państwo.

Trzecia odnosi się do zbioru aktów przemocy popełnianych przez daną organizację w celu stworzenia klimatu zagrożenia, aby szantażować władze państwowe i zaspokoić nienawiść względem jakiejś wspólnoty, kraju, systemu.

To pierwsze podejście pokazuje jasno wielość możliwości oceny ewentualnego zastosowania metod terrorystycznych wewnątrz sekty lub przez nią samą w ramach aktu agresji przeciw jakiemuś elementowi składowemu społeczeństwa.

Podejście przedstawione we francuskim prawie karnym ostatecznie uzupełni ramy, w jakich będziemy mogli się zająć badaniem mechanizmów i motywów działania organizacji o charakterze sekt, które potencjalnie są zdolne do dopuszczenia się aktów przemocy możliwych do zakwalifikowania przez prawo karne jako akty terrorystyczne bądź działania wymierzone przeciwko wolnościom osobistym i porządkowi publicznemu, tak jak jest to przedstawione w nowej ustawie z czerwca 2001 roku.

Artykuł 421 Kodeksu Karnego, mówiący o aktach terrorystycznych, stanowi:

Aktami terroryzmu są następujące wykroczenia, jeśli pozostają w związku intencjonalnym z działaniami indywidualnymi bądź zbiorowymi, mającymi na celu poważne zakłócenie porządku publicznego poprzez zastraszanie lub terror:

1. Zamierzone zamachy na życie, zamierzone zamachy na nietykalność osobistą, porwanie i przetrzymywanie, zagarnięcie statku powietrznego, okrętu bądź każdego innego środka transportu.

2. Kradzież, wyłudzenie, zniszczenie, uszkodzenie, jak również przestępstwa informatyczne zdefiniowane w Księdze lłł niniejszego Kodeksu.

3. Przestępstwa z zakresu działalności grup paramilitarnych oraz ruchów zdelegalizowanych.

4. Produkowanie lub posiadanie urządzeń mogących spowodować śmierć bądź eksplozję:

- produkcja, sprzedaż, eksport, import materiałów wybuchowych;

- nabywanie, posiadanie, transport lub nielegalne składowanie materiałów wybuchowych bądź urządzeń wytwarzanych z tych materiałów;

- posiadanie, składowanie i transport broni i amunicji pierwszej i czwartej kategorii, naruszenia zakazu udoskonalania, wytwarzania, posiadania, magazynowania, nabywania i zbywania broni biologicznej bądź wyprodukowanej na bazie toksyn.

Motywy i mechanizmy zachowań sekt, analogie z aktami terrorystycznymi
Analiza porównawcza tych dwóch zjawisk społecznych została zapoczątkowana wiele miesięcy temu przez niektóre służby, w tym naszą. Zamachy z 11 września 2001 roku zmusiły nas do znalezienia ściślejszych związków pomiędzy problematyką sekt i terroryzmu. 

Zwłaszcza odnalezienie w Europie czterostronicowego dokumentu, jaki powietrzni piraci mieli w rękach w przeddzień samobójczej operacji; tekstu, który można nazwać "vademecum kamikadze", zawierającym przemieszane pomoc duchową i wskazówki praktyczne, postawiło wiele znaków zapytania i doprowadziło ekspertów w sprawach terroryzmu, sekt i islamu do odkrycia szeregu odłamów i niewłaściwych interpretacji Koranu, co z kolei każe wielu z nas zaliczyć grupę terrorystyczną al Kaida do organizacji o charakterze sekt.

Nieco później, w trakcie przeprowadzania międzynarodowych działań przeciwko źródłom finansowania działań terrorystycznych, Amerykanie jako pierwsi wpisali na listę utworzoną przez US Department of the treasury [Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych - przyp. tłum.] organizację AUM SHINRI-KYO, czyli Aum Najwyższa Prawda, znaną od niedawna jako Aleph, która dopuściła się zamachu przy pomocy gazu sarin w tokijskim metrze w 1995 roku. 

W kwietniu 2001 roku rząd japoński uważał ją za nadal niebezpieczną, działającą w ścisłej tajemnicy i aktywną w Internecie. W maju 2001 roku okazało się, że członkowie sekty Aum uczestniczyli w rozbudowie i instalacji oprogramowania przeznaczonego dla jednego ze strategicznych obszarów działań rządu.

Zajęcie przez rządy w tych kilku przypadkach oficjalnych strategicznych stanowisk dowodzi, jak się zdaje, że dokonała się w skali międzynarodowej zasadnicza ewolucja w sposobie postrzegania zjawiska sekt pod względem zespołu zagrożeń, jakie niesie ze sobą posunięcie się do aktów przemocy. 

Co więcej, wyspecjalizowane służby takich krajów jak USA i Japonia, z którymi my, Francuzi, mieliśmy na temat sekt rozbieżne poglądy, zajęły stanowisko pozwalające mieć nadzieję na skuteczniejszą walkę z niektórymi formami sektaryzmu w przyszłości. Obserwacje ich wspomogły działania władz francuskich, które w przeciągu ostatnich czterech lat utworzyły misję międzyministerialną i przeprowadziły szeroko zakrojoną debatę parlamentarną. Te dwie inicjatywy umożliwiły poznanie w stopniu prawie doskonałym zagrożeń płynących z działalności sekt.

Parlamentarzyści wskazują od samego początku debaty nad projektem ustawy, że dzięki badaniom nielegalnych praktyk sekt Komisja Śledcza Parlamentu mogła wykazać szereg przypadków naruszeń nietykalności osobistej (złe traktowanie, pobicia i zranienia, nielegalne eksperymenty medyczne), odrzuceń zobowiązań względem rodziny, zamachów na prywatność oraz zająć się szczególnie zjawiskiem "destabilizacji psychicznej" definiowanej jako podporządkowanie osoby w sekcie swoim wpływom poprzez perswazję, manipulację lub inny sposób. Przypominano, że 172 spisane ruchy o charakterze sekt uciekały się do podobnych praktyk.

Komisja śledcza z 1999 roku udowodniła rosnący wpływ pewnych organizacji, których totalitarną koncepcję funkcjonowania można było dostrzec w działaniach o charakterze ekspansywnym oraz wewnętrznej strukturze ekonomicznej. Międzyministerialna Misja ds. Walki z Sektami (MILS) wykonała analizy i badania dziesiątek nowych jeszcze niepoznanych struktur, umożliwiając w ten sposób zasygnalizowanie nowych poważnych zagrożeń ze strony sekt, z których względnie duża liczba łączy praktyki związane z przymusem i działaniami popierającymi akty agresji.

W październiku 2001 roku, niecały miesiąc po 11 września, jeden z członków naszej Misji mógł opowiedzieć dziennikarzowi zajmującemu się drażliwym tematem połączenia sektaryzmu i terroryzmu o fragmentach z vademecum piratów powietrznych:

* Zdanie: uczyń przysięgę śmierci i ponów twoją intencję, ogol twoje ciało i obmyj je wodą kolońską - połóż się, mogłoby zostać przeanalizowane w następujący sposób:

- oczyszczenie odnosi się do strachu przed nieczystością, do idei, że dzięki praktykom religijnym można pozbyć się zła, oddalić je od siebie, pozostać czystym. Chodzi o poszukiwanie niewinności wykąpanego niemowlęcia i utraconego raju. Ta pogoń za niewinnością poprzez praktyki oczyszczające jest charakterystyczna dla sekt. W tym kontekście chodzi o zmazanie grzechu pragnienia śmierci, zaprzysiężenia jej. Jesteśmy w centrum paradoksu sekty. Religia muzułmańska, jak wszystkie religie monoteistyczne, zakazuje samobójstwa. Tu jest ono nakazane w imię religii. To straszliwe zaprzeczenie ma zostać zniesione przez oczyszczenie.

* Drugie zdanie: Nie bądź roztargniony, abyś nie porzucił tego, co ponad tobą, i nie zwrócił uwagi na nieprzyjaciela, gdyż to byłaby zdrada i uczyniłoby to więcej zła niż dobra. Gdyby się to zdarzyło, wykonywane zadanie musi pozostać dla ciebie najważniejsze, ponieważ zadanie jest obowiązkiem, a wszystko inne wyborem. A obowiązek jest ważniejszy niż wybór. Przywołuje ono następujące spostrzeżenia:

- odnajdujemy tu znany mechanizm działania grup o charakterze sekt, gdzie posłuszeństwo guru i grupie staje się jedyną zasadą moralną, jedyną możliwą etyką, która jest ponad wszystko, nawet powszechnie przyjęte normy moralne. Nakaz posłuszeństwa jest obecny w całym tekście, a nawet w jego formie. Należy być posłusznym każdemu zapisanemu tam słowu. Z posłuszeństwem łączy się zdrada i strach. Ten, kto nie jest posłuszny, jest zdrajcą w oczach Boga i braci. Jest to mechanizm zapobiegania powstawaniu wątpliwości poprzez ich negatywną ocenę, poprzez poniżenie osoby, która nie byłaby w stanie wykonać tego, czego grupa od niej oczekuje. W tym tekście grupa pojawia się jako "bracia".

Powyższe refleksje pokazują, że można uważać, iż w pewnych okolicznościach poznanie niektórych sposobów organizacji i funkcjonowania sekt, technik perswazji i manipulacji oraz innych sposobów podporządkowania jednostki naciskowi grupy, pozwala na działania represyjne wobec ruchów o charakterze sekt zdolnych do dopuszczenia się aktów przemocy w sensie prawnej definicji terroryzmu.

Zanim przedstawię zasadnicze możliwości działania naszego nowego zestawu dyspozycji prawnych w stosunku do ruchów o charakterze sekt, a w szczególności podstawowe instrumenty, które z jednej strony dają w pewnych sytuacjach możliwość delegalizacji ruchu o charakterze sekty, a z drugiej wzmocnienie dyspozycji artykułu Kodeksu Karnego, mówiącego o nadużyciu nieświadomości bądź słabość", z którym łączy się pojęcie podporządkowania psychicznego bądź fizycznego, będącego rezultatem usilnych lub powtarzających się nacisków lub zastosowania technik w celu zniekształcenia osądów danej osoby, chciałbym naszkicować obraz tego, jakie przestępstwa można zarzucić ruchom o charakterze sekt, które mogą w danym wypadku przyczynić się do zmniejszenia zagrożenia terroryzmem, jakie przedstawiają niektóre z tych ruchów.

Na tym etapie wypada jednak zauważyć, że podejście do terroryzmu "religijnego" ze swej natury, poprzez wielowątkową analizę działań ruchów o charakterze sekt, zmusza do zastanowienia się nad dwoma nowymi pojęciami - fundamentalizmu i fanatyzmu.

Na początek chciałbym podkreślić, że jednym z aspektów sektaryzmu jest to, że w zasadzie nie ma określonych rodzajów osobowości, które byłyby bardziej skłonne do wejścia w sektę, a dokładniej psychopatologii, poprzedzających takie wejście. Nie jest tak w wypadku fanatyzmu.

Fanatyk etymologicznie jest "tym, który staje się świątynią", tym, który jest gotów przyjąć doktrynę.

Fanatyk potrzebuje egzekutorów i ofiary, a grupa, którą tworzy, jest z definicji sektą. Jeśli zaś chodzi o fundamentalizm, to może on zostać potraktowany po prostu jako tendencja zachowawcza w pewnych kręgach religijnych, przyjmująca jedynie dosłowne odczytywanie świętych tekstów. Będzie nas on interesował w momencie, kiedy będzie zdolny do posunięcia się do aktów przemocy.

Te ostatnie wyjaśnienia pozwolą lepiej zrozumieć użytek, który można uczynić w francuskim prawie z różnych kwalifikacji karnych, będących w naszej dyspozycji.

tłum. mgr Krzysztof Chromy 

(Dokończenie tekstu w następnym numerze pisma, gdzie zostaną omówione: 

- Represyjne środki prawne przeciw postawom sekciarskim i ich możliwe użycie w walce z terroryzmem.

- Perspektywy skoordynowanej walki z sektami i terroryzmem.)

Sekty i Fakty - nr 15 4/2002