Nawracajcie się…

Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię! (Mk 1, 15) Tak, nawracajcie się, bo aby wierzyć trzeba się rzeczywiście nawrócić. I nie tylko jeden raz nawrócić się, ale by stale wierzyć, musimy się ustawicznie nawracać. Jednorazowe nawrócenie się nie wystarczy do istnienia trwałej wiary. Tak jak bynajmniej nie wystarczy jeden ruch kierownicą do bezpiecznej i skutecznej jazdy samochodem podczas długiej podróży nawet na autostradzie, a tym bardziej na drodze zdecydowanie krętej.

A na czym właściwie ma polegać samo nawracanie się? – Po prostu, na konsekwentnym umacnianiu swojej wiary w Ewangelię, czyli w Dobrą Nowinę. Ale, w jaką Dobrą Nowinę? Czego ta Dobra Nowina dotyczy? Bo przecież każda nowina coś nam uświadamia. A co nam głosi Nowina Chrystusowa? – Jezus mówi nam o tym wyraźnie i bez żadnych niedomówień, że chce głosić Ewangelię o Królestwie (Mt 4, 23).

O jakimż to królestwie? Oczywiście o Królestwie Bożym (Mt 12,28). No dobrze, ale jakie jest to Boże Królestwo? Co jest jego istotą? – I tu właśnie leży cały problem. Na pewno Królestwo to nie jest z tego świata (J 18, 36). Nie ma żadnych cech materialnych, chociaż obejmuje również świat doczesny. Na czym więc ono, w gruncie rzeczy, polega?

To właśnie jest sednem nauczania Chrystusowego. Główny albo wręcz jedyny cel Jezusowego Przesłania stanowi Jego Objawienie Imienia Bożego ludziom (J 17, 6) oraz zachowanie ich w tym Imieniu (J 17, 11). A jakie jest to Boże Imię? Mówi nam On o tym jednoznacznie: Objawiłem Imię Twoje ludziom, których Mi dałeś ze świata (J 17, 6) oraz: Objawiłem im Twoje Imię i nadal będę objawiał, aby MIŁOŚĆ, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich (J 17, 26).

Tak, rzeczywiście Miłość Boża, będąca Jego najistotniejszym Imieniem własnym, jest tym, co można, a nawet należy traktować jako Jego Królestwo. Jako Królestwo Boga, który jest Miłością (1 J 4, 8. 16). Jako najradośniejsze i najszczęśliwsze Królestwo, które zaczęło się już na tej ziemi – wraz ze Zbawczym Wcieleniem Syna Bożego – ale którego apogeum nastąpi wtedy, gdy zostaniemy obdarzeni Życiem Wiecznym (J 17, 2) i będziemy osobiście znali Jedynego, Prawdziwego Boga (J 17, 3), zachowani w Jego Imieniu (J 17, 12) i stanowiący z Nim jedno (J 17, 11) w Miłości oraz uświęceni w Prawdzie (J 17, 19).

Czyż Nowina o takim Królestwie nie jest naprawdę Dobrą?

Ryszard Dezor